sobota, 20 października 2018

Dlaczego wróciłam?



Nie było mnie bardzo długo. Kiedy zakładałam bloga byłam bardzo podekscytowana perspektywą jego posiadania. Czułam radość ze spełnienia swojego marzenia ale także obawę przed nieznanym. Rynek blogowy rozwija się bardzo szybko więc nie jest wcale tak łatwo pozyskać czytelników czy znaleźć swoje miejsce w sieci, zaskoczyć i przyciągnąć uwagę wymagającego odbiorcy. Moim założeniem nie było pisanie tylko o kosmetykach. Wymyślając nazwę chciałam pokazywać jak być i pozostać piękną nie tylko z zewnątrz, wizualnie, ale i od środka. Miało być to miejsce, gdzie chciałam pokazywać zarówno makijaże oraz kosmetyki ale również książki, filmy, piękne miejsca godne odwiedzenia. Chciałam dzielić się przemyśleniami na różne tematy, w zależności od sytuacji, w której bym się znajdowała. I tak usiadłam dzisiaj przed komputerem i spojrzałam krytycznym okiem na to co już powstało i przypomniało mi się dlaczego w ogóle zrezygnowałam z tego projektu. Pamiętam ten pęd za nowinkami kosmetycznymi, żeby mieć czym przyciągnąć czytelnika. Firmy wypuszczają coraz to nowe produkty w zastraszającym tempie a ja myślałam, że muszę to wszystko mieć, gdyż ludzie oczekują informacji i opinii o tych rzeczach, ponieważ nikt nie chce kupować niczego w ciemno a ja nie chciałam gromadzić tego wszystkiego w domu. Byłam przytłoczona tymi wszystkimi rzeczami i powiedziałam dość. Nie potrzebuje tysiąca palet, pudrów czy szminek (chodź i tak mam ich więcej niz standardowa kobieta). Nie jestem idealna, moje makijaże czy zdjęcia też takie nie są. Uważałam, że nie powinnam tego wrzucać, ponieważ nie mam odpowiednich kompetencji ale przecież człowiek uczy się najlepiej poprzez praktykę więc postanowiłam wrócić. Mam nadzieję, że tym razem na dłużej. 
Ania

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...